Poznajcie naszego nowego szefa kuchni, Huberta Fudalewicza!
W restauracji Schronisko Smaków pojawił się nowy szef kuchni – jest nim Hubert Fudalewicz. Hubert od ponad 10 lat zdobywa doświadczenie w tym wymagającym i jakże kreatywnym fachu. Przepytaliśmy go o jego zawodową drogę, żebyście mogli go poznać trochę bliżej!
W restauracji Schronisko Smaków pojawił się nowy szef kuchni – jest nim Hubert Fudalewicz. Hubert od ponad 10 lat zdobywa doświadczenie w tym wymagającym i jakże kreatywnym fachu. Przepytaliśmy go o jego zawodową drogę, żebyście mogli go poznać trochę bliżej!
Spis treści
1. Schronisko Smaków to kopalnia inspiracji
2. Nowy kucharz, nowe smaki, stale najwyższa jakość
3. Dlaczego Hubert zdecydował się na powrót na Podhale?
4. Karta, która zawiera to, co najlepsze w kuchni Podhala
Szef kuchni Hubert Fudalewicz
Schronisko Smaków to kopalnia inspiracji
Kuchnia regionalna stwarza wiele ciekawych możliwości, pobudza kreatywność i może zaskakiwać. Skupiając się na regionalnych smakach i potrawach, trzeba wykazać się znajomością tradycji i nowoczesnym podejściem do gotowania, dlatego praca na stanowisku szefa kuchni w restauracji Schronisko Smaków to świetna możliwość rozwoju.
Można u nas puścić wodze fantazji i modyfikować dobrze znane tradycyjne przepisy, by wydobywać z klasycznych połączeń to, co najlepsze. Aby jednak działać w taki sposób, potrzeba niemałego doświadczenia.
Nasz nowy szef kuchni Hubert Fudalewicz, zapytany o początek swojej przygody z gastronomią i doświadczenie, mówi:
– Od małego gotowałem w kuchni, od samego początku miałem do tego smykałkę, zawsze mnie do tego ciągnęło. Prawdziwa historia zaczęła się od momentu wyjazdu do Warszawy w 2010 roku.
Przez 3 lata byłem kucharzem produkcyjnym, następnie w ciągu roku przeszedłem przez 4 etapy do góry. Awansowałem na kucharza grillowego, po 3 miesiącach zostałem szefem zmiany, a następnie zastępcą szefa kuchni. Chwilę później spełniłem swoje marzenie, zostając pełnoprawnym szefem kuchni.
Doświadczenie zdobywałem w Warszawie, brałem udział w rozmaitych konkursach, często przegrywając, ale właśnie to było dla mnie motywacją do ciągłego rozwoju. Szukałem inspiracji wszędzie, gdzie tylko mogłem, nocami przychodziłem do restauracji, by w spokoju tworzyć kreatywne potrawy PO SWOJEMU.
Przeczytaj także: Schronisko dla Schronisk! Wspomóż z nami Fundację Zwierzęta Podhala
Nowy kucharz, nowe smaki, stale najwyższa jakość
Podoba nam się podejście Huberta – tworzenie kreatywnych potraw „PO SWOJEMU” to bardzo trudna umiejętność. W Schronisku Smaków karta menu podlega ciągłym zmianom, dlatego kreatywność to cecha szczególnie pożądana!
W naszej restauracji stawiamy na sezonowość, która wiąże się ze świeżością i najwyższą jakością dań. W Schronisku Smaków na pewno nie ma miejsca na nudę w kuchni i nie chodzi nam tu tylko o dobre poczucie humoru :).
Z pewnością jesteście ciekawi, co Hubert zmieni w naszej kuchni. Zapytaliśmy go także o to, co nowego do niej wniesie.
Odpowiedział:
– Będzie dużo zmian sezonowych, zamierzamy non stop zmieniać wkładki sezonowe, by bez przerwy chwalić się świeżością, zaskakiwać naszych gości nowymi daniami i przede wszystkim zaradzić nudzie. Menu będzie zmieniane około 2–3 razy do roku. Chcemy, by ludzie na nowo zakochali się w naszej restauracji.
Dlaczego Hubert zdecydował się na powrót na Podhale?
Restauracja Schronisko Smaków jest perłą wśród restauracji znajdujących się na Podhalu. Znajdujemy się w sercu polskich Tatr, miejscu zaczarowanym, które łączy miłośników górskich szlaków i natury.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że znajduje się tu wiele świetnych restauracji, ale nasza naprawdę jest wyjątkowa. Dlaczego? Stawiamy na kuchnię podhalańską, wybieramy sezonowe produkty i takie, które lokalnie powstają w naszym regionie lub w nim po prostu naturalnie rosną.
W naszym menu znajdują się produkty najlepszej jakości, zebrane na pobliskich polach i w lasach. Warszawa to miasto wielu możliwości, ale tych Hubertowi nie zabraknie również na Podhalu, w restauracji Schronisko Smaków! Zapytany o to, dlaczego zdecydował się na pracę u nas, mówi:
– Jestem rodowitym góralem, pochodzę stąd i zawsze chciałem tu wrócić. Przez 8 lat mieszkałem w stolicy, gdzie łapałem swoje mistrzostwo w fachu, jednak w końcu chciałem wrócić do domu, tam, gdzie się urodziłem i wychowałem.
Nie chciałem jednak, by opuszczenie Warszawy łączyło się z obniżką standardów mojej pracy. Potrzebowałem miejsca, w którym będę mógł liczyć na świetną organizację, dobrych współpracowników i przede wszystkim znakomitych gości, których będę mógł czymś zaskoczyć.
Lubię wyzwania, im trudniejsze, tym mocniej się w to angażuję. Właściciel restauracji chciał odświeżenia swoich działań i myślę, że obaj będziemy zadowoleni.
Jako Schronisko Smaków całkowicie to rozumiemy i cieszymy się z tej decyzji Huberta, bo wiemy, że skorzystają na niej obie strony.
W restauracji wyznajemy następującą zasadę: im krótsza (ale wciąż różnorodna!) karta, tym lepsza. Dzięki temu wiemy, że zawsze możemy zaoferować najświeższe produkty. Hubert dodaje również:
– Zmiany w gastronomii to szereg działań długoterminowych, tego się nie da wprowadzić w tydzień czy miesiąc, potrzebuję czasu, zaufania i zaangażowania od całej załogi. Właśnie to tutaj dostałem i teraz chcę udowodnić, że warto było mi zaufać.
Przeczytaj także: Grill time - przekąski, które przygotujesz szybko, sprawnie i... pysznie!
Karta, która zawiera to, co najlepsze w kuchni Podhala
W restauracji Schronisko Smaków każde danie jest wyjątkowe i warte spróbowania. Zaczynając od przystawek w postaci np. grillowanego oscypka, tatara z polędwicy wołowej lub śledzia podawanego z sałatką ziemniaczaną i musem chrzanowym, a na kwaśnicy z wędzonym żeberkiem i pieczonym pstrągu lub kotlecie z jagnięciny kończąc.
Nie mogliśmy nie zapytać Huberta o jego ulubione danie. Ciekawi odpowiedzi?
–Moja ulubiona potrawa to żeberka wołowe w sosie barbeque, które wprowadziliśmy niedawno do karty w restauracji. Wyjątkowym dodatkiem są warzywa kiszone, dość oryginalna wstawka, która zaskakuje nawet naszych największych smakoszy. Wiedziałem, że żeberka przyjmą się świetnie w restauracji, jednak nie sądziłem, że aż tak mocno. Zdarza się, że w okolicach godziny 18–19 znika cały asortyment, który miał wystarczyć do wieczora.
Nie zapominajmy, że Schronisko Smaków to nie tylko restauracja, ale również sklep. Dzięki stronie internetowej możecie zakupić produkty najlepszej jakości. Charakteryzują się one świetnym składem, brakiem sztucznych dodatków, a także tym, że powstają na bazie domowych receptur. Fudalewicz zapytany o to, jakie produkty z naszego sklepu internetowego ceni najbardziej, bez wahania odpowiedział:
– Tak jak mówiłem, jestem stąd, więc uwielbiam regionalne przetwory! Smalec ze skwarkami to jest poezja! Również bardzo lubię wędzone potrawy, przede wszystkim ryby.
Przejdź do sklepu: kliknij TUTAJ
Chcecie poznać kuchnię Huberta? Zapraszamy do Schroniska Smaków!
Nasz nowy szef kuchni to bardzo kompetentny pasjonat i życzliwy współpracownik, a spod jego rąk wychodzą prawdziwe cuda. Zachęcamy do odwiedzenia restauracji Schronisko Smaków i ocenienia, jak sprawdza się w nowej roli. Szczególnie polecamy wspomniane przez Huberta żeberka, to czysta poezja!